- autor: jantro, 2016-05-21 11:50
-
15 kolejka GLKS - Sławatycze 1-3 (1-2) ...kolejny spory zawód...
Sobota, 21.05.2016r. godz.15, boczne boisko Podlasia, ul.Piłsudskiego.
OBSADA SĘDZIOWSKA: ANDROSIUK, SZCZUKOCKI, PACYNA
0-1 (5")
0-2 (17")
1-2 (20") Marcin Tur (Michał Rogoźnicki)
1-3 (74")
Trochę więcej niż kwadrans i bardzo wydatna pomoc z naszej strony wystarczyły do tego, aby goście poczuli się wyjątkowo komfortowo. Co prawda spóźnione zmiany w naszej linii obrony zmieniły zupełnie obraz gry. I już kilka minut po stracie bramki na 0-2, po ładnej zespołowej akcji udało się zdobyć bramkę kontaktową. Na 1-2 do siatki trafił Marcin Tur, asystę zaliczył Michał Rogoźnicki. Niestety, pomimo bardzo dużej ilości sytuacji z naszej strony, piłka nie trafiła więcej do bramki zespołu ze Sławatycz...
Przez kolejne 45 minut głównie "tłukliśmy głową w mur". Bo nie da się nazwać inaczej uporczywego szturmowania środkiem boiska. Chyba na palcach jednej ręki można było policzyć nasze akcje bocznymi sektorami boiska. I po nich właśnie zagrożenie było największe. Nawet goście byli zaskoczenie, dlaczego uparliśmy się "pchać środkiem". Jedyną zmianą z naszej strony było wejście w 65 min. Łukasza Żurkowskiego za piszącego ten tekst. Drugą zmianą była zmiana wyniku na jeszcze bardziej niekorzystny - 1-3 w 74 min...
Pozytyw (chyba jedyny): zagraliśmy do końca, a ambicji oraz woli walki nie można odmówić nikomu...
Janusz Trochimiuk.
1
